Reklama

Telewizja

  • 21 października 2023
  • 22 października 2023
  • wyświetleń: 2144

[WIDEO] Goliat wygrał z Dawidem. Jednostronne widowisko w Tychach

W ostatnich pięciu spotkaniach tyski GKS trzykrotnie przegrywał i dwa razy wygrywał - to i tak jednak dwukrotnie więcej zwycięstw, niż Podbeskidzie zanotowało... w całym sezonie. Dziesięciopunktową przewagę Trójkolorowych nad Góralami w tabeli (którzy w bieżących rozgrywkach wygrali tylko raz) było widać na boisku - gospodarze wygrali pewnie 3:0.

GKS Tychy - Podbeskidzia Bielsko-Biała 3:0
GKS Tychy - Podbeskidzia Bielsko-Biała 3:0 · fot. x.com / 1 Liga


To jednak goście mieli pierwszą szansę na zdobycie gola, i to już w drugiej minucie meczu - do dośrodkowania ze stojącej piłki Marcela Misztala dobrze złożył się Lionel Abate, ale po jego główce piłka odbiła się od słupka bramki Trójkolorowych! Tyszanie odpowiedzieli w dziesiątej minucie, gdy do dośrodkowania dobrze wyszedł Śpiączka i główkował w kierunku dalszego słupka. Lot piłki za interweniującym Lukáčem próbował przeciąć Rumin, ale zabrakło mu centymetrów by skierował piłkę do siatki.

W dwunastej minucie było jednak 1:0! Z gola cieszył się Bartosz Śpiączka, pod którego nogi spadła piłka wybijana przez bielskich defensorów po rzucie wolnym. Napastnik Tyszan dobrze ją przyjął i pewnie umieścił w siatce.

Loading...


Dziesięć minut później dobrą próbą z dystansu popisał się Banaszewski - pomocnik gości odebrał piłkę pod polem karnym tyskiej Gieksy i strzelał wprost w Kikolskiego. Golkiper zanim złapał piłkę odbił ją od murawy, a błąd próbował wykorzystać Abate, jednak nieskutecznie.

Kolejne minuty nie przynosiły zbyt wielu emocji. Trybuny stadionu w Tychach miały jednak powody do radości na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy! Z narożnika boiska dośrodkowywał Marcel Błachewicz, Nedić był bliski dojścia do główki, ale piłka odbiła się od nóg Jana Hlavicy i padł gol samobójczy!

Loading...


Kontaktową bramkę dla gości mógł dwie minuty później zdobyć Abate, który dostał świetne podanie ze skrzydła od Nnoshiriego, ale fatalnie spudłował. Do końca pierwszych 45 minut stan rywalizacji się nie zmienił - GKS Tychy prowadziło z Podbeskidziem 2:0.

W drugą połowę mocnym uderzeniem weszli tyszanie. Nie minęły trzy minuty, a w polu karnym dobrze uderzał Rumin - piłkę wybił wprawdzie Lukáč, ale wprost pod nogi Krzysztofa Machowskiego który się nie mylił i było 3:0!

Loading...


Trener Górali wobec wyniku nie miał nic do stracenia i postanowił przeprowadzić aż potrójną zmianę. Po upływie godziny gry z boiska zeszli Marcel Misztal, Michał Willmann i Bartosz Bida, a w ich miejsce weszli Mateusz Ziółkowski, Michał Stryjewski, Titas Milašius. Chwilę później właśnie Ziółkowski dobrze dośrodkowywał w pole karne do Abate, jednak piłka ostatecznie trafiła pod nogi Nnoshiriego i ten sprzed szesnastki niecelnie strzelał.

Do kolejnych zmian personalnych - i pierwszych w drużynie trenera Dariusza Banasika - doszło niecały kwadrans później. W miejsce Daniela Rumina i Wiktora Niewiarowskiego weszli Mateusz Radecki i Marcin Szpakowski. Kolejnej roszady dokonał też Grzegorz Mokry, który wpuścił na plac gry Jakę Kolenca w miejsce Jakuba Kisiela.

W 78 minucie bardzo ładną akcję przeprowadzili goście - Banaszewski przerzucił do Tomasika, ten zgrał do Milasiusa który bardzo dobrze uderzał, ale jednak sędzia dopatrzył się wcześniej spalonego. Nie minęła minuta, a do główki pod polem karnym Górali doszedł Radecki, ale jego strzał zablokował Ziółkowski. Po rzucie rożnym piłka wpadła do siatki bielszczan, jednak faulowany był ich bramkarz i gol nie został uznany.

Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry na murawie pojawili się Maksymilian Sitek (zmienił kapitana Podbeskidzia Grzegorza Tomasika, opaskę przejął Kolenc) oraz Natan Dzięgielewski (za snajpera gospodarzy Bartosza Śpiączkę). Kilkuminutowe występy zaliczyli też Kacper Skibicki (zmienił Machowskiego) oraz Dominik Połap (za Błachewicza).

Ostatnie minuty upłynęły raczej w spokojnym tempie i spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0. GKS Tychy po ostatnim gwizdku wskoczył na drugie miejsce w tabeli, a Podbeskidzie "zadomowiło się" w strefie spadkowej.

Skład wyjściowy GKS Tychy: Maciej Kikolski - Jakub Budnicki, Nemanja Nedić, Jakub Tecław - Marcel Błachewicz, Wiktor Żytek, Norbert Wojtuszek, Krzysztof Machowski - Wiktor Niewiarowski, Bartosz Śpiączka, Daniel Rumin

Skład wyjściowy Podbeskidzia Bielsko-Biała: Patrik Lukáč - Grzegorz Tomasik, Martin Chlumecky, Jan Hlavica, Michał Willmann - Jakub Kisiel - Marcel Misztal, Samuel Nnoshiri - Maksymilian Banaszewski, Lionel Abate, Bartosz Bida

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.